... a po pracy...
...a po ciężkiej pracy trzeba odpocząć :)
..... niestety nie wszyscy śpią :)
... no i się udzieliło ...
...a po ciężkiej pracy trzeba odpocząć :)
..... niestety nie wszyscy śpią :)
... no i się udzieliło ...
Zamówiliśmy gruz i piach na ogrodzenie, każdego po 30 ton. Po kilku tygodniach zastanowienia wybraliśmy ogrodzenie betonowe..... wiem... wiem .... nie jest to również szczyt naszych marzeń.... ale przy tak dużym terenie jedynie na takie było nas stać.
......wjazd....
...od frontu...
...... z bramą znacznie lepiej.... no i psy ze wsi się nie złażą :)
Po pierwszych opadach deszczu okazało się, że jesteśmy również posiadaczami bagna ... to było do przewidzenia.... przy tak dużych różnicach w poziomie terenu, zlewka musi być :). Oczywiście bardzo nas to ucieszyło więc postanowiliśmy go oczyścić i pogłębić.
Po licznych konsultacjach z rodziną stwierdziliśmy KUPUJEMY! Daliśny (przyszłemu) sąsiadowi nr telefonu do nas aby przekazał sprzedającemu. ZADZWONIŁ! I cóż KUPILIŚMY. Oczywiście, to wszystko w wielkim skrócie bo tak na prawdę trwało to parę miesięcy i było bardziej skomplikowane. ALE JEST!!!! Co ciekawe podczas pierwszego spotkania ze sprzedającym okazało się, że to nasz kolega :) jaki ten świat mały !!!
Dodam, że to wszystko miało miejsce w czerwcu 2010 roku.
Tą naszą wymarzoną, ukochaną działeczkę :) wypatrzyliśmy na Allegro a było to latem 2009 roku. Oczywiście podana była do sprzedaży przez agencję nieruchomości, z czym wiązały się dodatkowe koszty. Na szczęście jadąc na kolejną krajoznawczą wycieczkę, naszym oczom ukazał się znajomy widok, NASZA DZIAŁKA!!! No i się zaczęło. Codziennie jeździliśmy, początkowo spacerować po działce później, jak już sąsiedzi dziwnie na nas zerkali, popatrzeć przez okno samochodu. Odkrywaliśmy coraz to nowe zalety, położenie- blisko miasta , samochodem raptem 15 minut, jak również to, że nie będziemy musieli kisić się tylko na niej ale są inne możliwości, jak tuż obok las(kurkowy :)) , rzeka..... czego więcej grzybiarzowi czy wędkarzowi do szczęścia potrzeba ..... Po rocznej obserwacji i rozważaniach za i przeciw, postanowiliśmy kupić.....